28 lutego 2015 r. na zaproszenie Nadleśniczego Pana Janusza Jeznacha odwiedziliśmy Nadleśnictwo Nowe Ramuki. To był bardzo pouczający a zarazem przyjemny pobyt. Okazało się, że tylko nieliczni z 50 osób uczestniczących w wyjazdowej edukacji przyrodniczo-leśnej mieli okazję wcześniej poznać to Nadleśnictwo, a położone jest ono tylko 17 km od Olsztyna. Jego powierzchnia wynosi 17 067 ha i rozciąga się po obu stronach rzeki Łyny. Obecnie lasy Nadleśnictwa stanowią fragment dawnej puszczy rozciągającej się w południowej i środkowej części Warmii i Mazur. Fragment ten nosi nazwę Lasów Napiwodzko-Ramuckich. W granicach Nadleśnictwa leżą dwa duże jeziora: Łańskie i Pluszne, fragmenty dwóch rzek: Łyny i Marózki oraz źródła rzeki Pasłęki. Ponadto na terenie Nadleśnictwa występuje szereg małych jezior, oczek wodnych, bagien oraz drobnych cieków wodnych. Niekwestionowanego piękna tutejszym krajobrazom dodaje urozmaicona, morenowa rzeźba terenu, wpływająca także na żyzność gleb i siedlisk leśnych, w mozaice których dominują bory mieszane świeże i lasy mieszane świeże.
W pięknej sali edukacyjnej, przy kawie, herbacie i ciasteczkach przez dwie godziny oglądaliśmy filmy, zdjęcia i słuchaliśmy opowieści Pana Janusza Jeznacha o codziennej pracy leśników, o ochronie roślin i zwierząt, o bioróżnorodności, ochronie lasu, o hodowli i pielęgnacji drzewostanu, łowiectwie, ochronie przeciwpożarowej.
Bardzo ciekawa jest historia Nadleśnictwa, które w tym roku obchodzi 240 lecie swojego istnienia. Pierwsza wzmianka o Nadleśnictwie pochodzi z 3 grudnia 1775 roku i związana jest z edyktem króla Prus dotyczącym organizacji lasów na terenie Prus Wschodnich i Litwy.
Pan Janusz opowiedział nam również o wielu pasjach i zainteresowaniach leśników z Nadleśnictwa: m.in. rzeźbią, zajmują się łowiectwem i hodowlą psów myśliwskich, są sygnalistami, uczestniczą w różnych zawodach sportowych np. w turniejach piłki siatkowej, czy w zawodach strzeleckich.
Po bardzo interesującym wykładzie, posililiśmy się przy ognisku, które nam przygotowali pracownicy Nadleśnictwa. A piekliśmy kiełbaskę „leśną”.
Na zakończenie pobytu, za gościnność, za przekazaną wiedzę, za piękne kolorowe wydawnictwo o Nadleśnictwie,
za poświęcony nam czas, Panu Januszowi Jeznachowi, Panu Piotrowi Różańskiemu, który nam cały czas towarzyszył, oraz innym pracownikom Nadleśnictwa zaangażowanym w przygotowanie naszego pobytu, w mieniu uczestników spotkania podziękował Anatol Leszczyński – prezes KMLiM LOK przy ATW w Olsztynie
i Jerzy Kowalski – prezes Zarządu Wojewódzkiego LOK w Olsztynie.
