Żywkowo często nazywane jest stolicą bocianów. Do tej składającej się z dziewięciu gospodarstw i zamieszkanej przez 25 osób wsi co roku przylatuje około 100 bocianów. Odlatuje z niej około 200.
Skąd się wzięły bociany? Według Władysława Andrejewa z Żywkowa, miłośnika bocianów, było tak: Któregoś dnia Bóg wezwał do siebie dwoje ludzi: mężczyznę i kobietę. Wręczył im worek z gadami i nakazał im pozbyć się paskudztwa wrzucając je do morza. Ludzie jak to ludzie, wiedzeni ciekawością rozsupłali tobołek, a gadzina rozpełzła się po polach. Zdenerwowany Bóg wezwał nieposłuszną parę i rzekł: „Teraz za karę wy i wasi potomkowie będziecie do końca świata zbierać gady” i zamienił ich w bociany, które do dziś chodzą po polach.
We wsi na drzewach, dachach i słupach znajduje się ponad 50 gniazd i platform pod gniazda. Co roku zajętych jest od 35 do 40 z nich, w rekordowych latach zajęte są wszystkie gniazda.