Spotkaliśmy przylaszczki podczas sobotniego rajdu. i na tę okoliczność znalazłam wierszyk w internecie. Autorem jest Pan Zdzisław.
PRZYLASZCZKA
Dla wielu moje imię,
kojarzy się z lasem
a ja do ogrodów
też zaglądam czasem.
Mówią o mnie – piękna
nie mogę zaprzeczyć
wiem, że po to rosnę
aby wokół cieszyć.
Stwórca dał urodę
więc nic nie ukrywam
niebieskością wabię
zapachy rozsyłam.
Lecz z tego powodu
działam jak narkotyk
jestem narażona
na zerwanie, dotyk.
Uwielbiam flirtować
ale tylko w dzień,
nocą kwiat zamykam
i zapadam w sen.
Przeszliśmy z pętli przy ulicy Jagiellońskiej do strzelnicy LOK i następnie do CEiK-u.
Na strzelnicy LOK kibicowaliśmy naszym kolegom: Waldkowi Chrzanowskiemu, Józkowi Gaździe i Rysiowi Chudziakiewiczowi, którzy brali udział w pierwszym etapie powiatowych zawodów strzeleckich.
A na trasie uczestnicy rajdu zrobili niespodziankę Rysi Wiejek – złożyli jej życzenia imieninowe, a prezes mocno się natrudził żeby przygotować leśną wiązankę – nie była zbyt okazała, ale cóż … taka pora roku.
Podpisuję się pod życzeniami dla Rysi. Dużo zdrowia, wytrwałości w rajdach i na parkiecie. Waldek