Pamięć o tych co zginęli daleko od swoich rodzin

Pamiętajmy, że wobec śmierci wszyscy są równi, niezależnie od noszonego munduru. My dzisiaj zapalimy znicze na grobach  niemieckich czy rosyjskich, jutro ktoś w odległych zakątkach Europy może tak postąpi z grobami Polaków.

Określenie cmentarza wojennego, jako np. „niemiecki” nie świadczy o narodowości pochowanych tam osób.

Wśród żołnierzy znaleźć można wielu Polaków, którzy zostali przymusowo wcieleni do obcych wojsk. Żołnierzy, którzy choć byli Polakami, walczyli we wszystkich armiach państw zaborczych.

W sobotę 27 października 2018 roku odwiedziliśmy mogiły żołnierzy poległych z dala od domów i swych rodzin, które często po dziś dzień nie są w stanie określić miejsca pochówku.  I nie było dla nas ważne jakiej narodowości byli żołnierze.  

Z tym przesłaniem odwiedziliśmy cmentarze przy ulicy Wojska Polskiego w Olsztynie.

Nekropolie położone są praktycznie na końcu miasta, przy drodze wylotowej do Dobrego Miasta, na skraju lasu miejskiego. Cmentarz Żołnierzy Niemieckich został poświęcony w marcu 1915 roku, jednak pierwsze pochówki żołnierzy poległych pod Olsztynem odbyły się już w sierpniu 1914 roku. W czasie I wojny światowej pochowano na nim 87 żołnierzy. W okresie międzywojennym chowano tu także osoby cywilne, a w czasie II wojny światowej znowu żołnierzy. Po wojnie cmentarz uległ dewastacji. 

Nekropolia ta została odrestaurowana w 1992 roku z inicjatywy przewodniczącego Związku Mniejszości Niemieckiej w Olsztynie. Związek ten może się poszczycić uratowaniem wielu cmentarzy na tym terenie, są to głównie nekropolie z okresu I wojny. Niestety, na większości odrestaurowanych cmentarzy, również i na tym, nie zachował się pierwotny układ nagrobków.

W oficjalnej niemieckiej wersji cmentarz nazywa się Ehrenfriendhof (Cmentarz Honorowy), jednakże teren ten na pewno kryje w sobie mogiły ok. 800 żołnierzy.Poza odrestaurowaną częścią zachowały się 2 groby żołnierzy niemieckich i 1 polski,

powojenny grób.

 

O wiele mniej szczęścia miał znajdujący się dosłownie po drugiej stronie ulicy Cmentarz Żołnierzy Rosyjskich. Jego pierwotny układ jest niestety nieznany, z tamtego okresu zachował się tylko granitowy głaz z napisem wykutym w języku niemieckim, mówiący o tym, czyje szczątki kryły te mogiły.

 

Według niektórych danych pochowanych jest tutaj 21 lub 157 rosyjskich żołnierzy poległych w końcu sierpnia 1914 roku. Obecnie teren ten został oczyszczony z krzewów i podrostów drzew, a obok dawnego głazu umieszczono duży prawosławny krzyż.

 

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *