Jest okres kwitnienia mirabelek. Można zobaczyć w wielu miejscach piękne drzewka okryte białymi kwiatkami. Przeważnie oglądamy je z pewnej odległości. Warto jednak podejść bliżej i ….zobaczyć piękne kwiatuszki – płatki , pręciki, takie małe cudeńka.
Mirabelki są owocowym symbolem Lotaryngii, regionu położonego na północy Francji. Nigdzie indziej nie darzy się mirabelek tak wielkim szacunkiem. Co roku, w sierpniu, stolica regionu, miasto Metz, staje się centrum wielkiego mirabelkowego festiwalu, w czasie którego można spróbować największych lokalnych przysmaków: dżemów, ciast, syropów, a nawet lemoniady czy coca-coli z mirabelek!
W Polsce, niestety, mirabelki odeszły stopniowo w zapomnienie i dziś co najwyżej zaśmiecają chodniki nadgniłymi owocami drzew rosnących na poboczu. Traktujemy je jak duże chwasty, wybierając do jedzenia raczej importowane renklody z supermarketu. A szkoda, bo jeszcze przed kilkoma dekadami także w rodzimych kuchniach w czasie wakacji królowały kompoty i ciasta z mirabelek.
Zdrowa jak mirabelka
Mirabelki, jak cała rodzina śliwek, należą do owoców wspierających trawienie. W 100 g kulistych żółtych owoców znajdują się 2 g błonnika spożywczego, głównie pektyny a także sorbitol – alhol o działaniu przeczyszczającym. Jest to więc doskonały naturalny lek na zaparcia. Co więcej, naukowcy uważają, że konsumpcja mirabelek może również chronić przed zachorowaniem na nowotwór jelita grubego.
Dzięki wysokiej zawartości cukru jest to owoc dość kaloryczny (60 kcal na 100 g), którego nie trzeba jednak się zdecydowanie bać – nawet większa porcja mirabelek jest zaledwie zdrową przekąską w porównaniu z klasycznymi słodyczami. Zwłaszcza, że w słodkim miąższu kryją się też dość spore ilości witamin – witamina A, witaminy z grupy B (witamina B1, B2, B3, B6, B9), witamina C i E. Na uwagę zasługuje jednak przede wszystkim mineralne bogactwo niepozornej śliwki będącej dobrym źródłem – fosforu, magnezu, potasu, wapnia i żelaza. Co więcej, obecność organicznych kwasów (jabłkowy i cytrynowy) wydatnie zwiększa absorcję tych dwóch ostatnich minerałów, przeciwdziałając odwapnieniu kości oraz anemii. Korzystna proporcja potasu do sodu jest natomiast bardzo korzystna dla pracy nerek. Mirabelki zawierają też – fruktozę, glukozę i sacharozę oraz garbniki.
Zdaniem naukowców mirabelki są również bogate w antyoksydanty, a konkretnie polifenole, które obniżają poziom cholesterolu we krwi, zmniejszają reakcje alergiczne organizmu, a nawet mogą redukować ryzyko rozwinięcia raka prostaty, bezpośrednio łagodząc skutki działania testosteronu.
Ten koktajl witaminowo-antyoksydacyjny sprzyja oczywiście również urodzie, tak w kontekście zdrowia skóry, jak i opóźniania oznak starzenia się. Gdyby mirabelki konsumować sumiennie przez cało lato można się też spodziewać zmniejszenia nadwagi, co również ma niebagatelny wpływ na wygląd oraz samopoczucie.
Co ciekawe, drzewa rodzące małe fioletowe śliwki to już nie mirabelka, ale śliwa lubaszka, zwana też damaszką, zaś czerwone (a także żółte i fioletowe) owoce o twardszych skórkach rodzi ałycza, będąca pod względem botanicznym matką mirabelki.