Stęskniony za członkami Koła Miłośników Lasu i Militariów LOK , prezes Anatol Leszczyński, z nadzieją ich spotkania, przemierzał lasy kudypskie . Niestety, pomimo przebytych wielu kilometrów …………to widać na zdjęciu………
Zmęczony, udał się do naszej ulubionej wiaty w leśnictwie Stary Dwór – tam też pusto……… I tak zawiedziony ruszył w dalszą wędrówkę podziwiając po drodze uroki jesiennej Warmii..
Oglądając zdjęcia przyszło mi na myśl kilka słów którymi się dzielę:
Ze spuszczoną głową zadumy
Siedzi Tolek pod wiatą skupiony
Świeci słońce, ręka w kieszeni
– czy ta pandemia wreszcie się zmieni.
Czyhają wirusy, wzrasta liczba łóżek
Wymazy, grymasy i kwarantanna
Ogranicza spotkania, spacery
I różne bajery.
Nasza „Wiara Senioralnej Młodzieży„
będzie dzielnie się trzymała i wirusy omijała.
Aby wiosną się spotykać i wirusów nie dotykać .
pozdrawiam Wiesia