Ostatni rok nie był wesoły dla nikogo. Ciągle boimy się o siebie, o swoich najbliższych i co będzie dalej. Trochę smutno, więc dla przypomnienia kilka zdjęć z których widać jacy jesteśmy fajni, jakie mamy poczucie humoru, jak potrafimy się bawić. Myślę, że zachowania dystansu do samych siebie mogłoby pozazdrościć wielu smutasów.
A na początek żarcik 
Dziadek stwierdził, że jego babcia słabo słyszy. Postanowił pójść do lekarza i zapytać, co z tym zrobić. Lekarz stwierdził:
– Aby móc coś poradzić muszę wiedzieć jak bardzo jest to zaawansowane. Niech pan to zbada. Proszę najpierw zadać pytanie z odległości 10 metrów, jak nie usłyszy to z 8, potem 6 itd. Później mi pan powie przy jakiej odległości pana usłyszała.
Tak więc wieczorem babcia w kuchni robi kolację, a dziadek w pokoju czyta gazetę i myśli sobie:
– W sumie tutaj jestem akurat ok. 10 metrów od niej. Zobaczymy czy mnie usłyszy.
– Kochanie! – woła – Co jest dziś na kolację?
Bez odpowiedzi. Zmniejszył dystans do 8 metrów, wciąż żadnej odpowiedzi. Zmniejsza do 6, 4, 2 m, aż w końcu podchodzi, staje tuż obok niej i pyta:
– Kochanie, co dziś na kolację?
– Toż szósty raz mówię, że kurczak!
Jak miło powspominać. Jacy jesteśmy pełni życia, energii i wspaniałych pomysłów. Wszyscy śliczni, weseli i radośni. I tak trzymać Pozdrawiam całe towarzystwo i do miłego spotkania.Rysia K
Jak miło powspominać. Jacy jesteśmy młodzi, pełni energii i pomysłów. Bawimy się i cieszymy ze wspólnych spotkań. Do zobaczenia, mam nadzieję , że już wkrótce. Pozdrawiam całe towarzystwo Rysia K.
Oj działo się działo i mróz i śnieg nie przeszkadzal. Ciągle” dzieci w nas”.