Kruszczycę złotawkę spotkaliśmy na działce na kwiatach jarzębiny. Zwróciła naszą uwagę z powodu pięknych barw pokryw. Złocistozielonkawe, metalicznie błyszczące pokrywy pancerza, mieniły się w słońcu. Była piękna, później zobaczyliśmy więcej tych chrząszczy. Myśleliśmy, że pożywiają się nektarem kwiatów. Niestety …. one zżerały pachnące kwiaty jarzębiny karłowej, która rośnie na naszej działce. Nie dość , że zjadały kwiatki to ………., wygląda na to, że jest „szansa”, żeby w następnych latach było ich dużo więcej…….
Chrząszcz ten należy do rodziny żukowatych. Ma długość od 15-20 mm. Pokarmem są kwiaty bzu czarnego, lilaków, jarzębiny, głogu, piwonii, aronii, rutewki wąskolistnej i wiązówki błotnej.
Larwy, podobne do pędraków chrabąszczy majowych, rozwijają się w próchnie drzew i krzewów, w ich przyziemnej i podziemnej części. O ile dorosły chrząszcz jest szkodnikiem, bo niszczy kwiaty, o tyle jego larwy są pożyteczne, bo żywią się zbutwiałym drewnem i liśćmi, a tym samym przyczyniają się do powstawania kompostu. Kto by pomyślał, piękne chrząszcze – szkodniki, a pożyteczne paskudne larwy. I jak w przysłowiu: nie szata zdobi…….