W czasie sobotniego spaceru 9 listopada odwiedziliśmy grób naszej koleżanki Juty Godlewskiej. Zapaliliśmy znicze. Czas szybko leci. Trudno uwierzyć, że to już trzy lata jak jej z nami nie ma.
Zostawiliśmy światełka przy pomniku ofiar katastrofy smoleńskiej, jak również przy grobie księdza Żołnierkiewicza.