Członkowie Koła Miłośników Lasu i Militariów LOK przy ATW w Olsztynie byli już w wielu miastach na Warmii i Mazurach, w niektórych nawet wielokrotnie, ale w Piszu byliśmy po raz pierwszy.
22 kwietnia pojechaliśmy pociągiem a wróciliśmy komunikacją zastępczą – autokarem, bo po południu kolejarze strajkowali. Był to jedyny przykry punk programu naszej wycieczki . Trochę później ale cieplutkim autokarem dotarliśmy szczęśliwie do domu. Ciekawostką jest, że połączenie kolejowe z Olsztynem i Ełkiem uruchomiono w 1885 roku – myślę, że wtedy można było bardziej liczyć na kolegów -kolejarzy.
W czasie pobytu towarzyszył nam pan Sławek, którego wiedzą byliśmy zauroczeni. Oprowadzał po zabytkach, zapoznawał nas z historia miasta.
Miasto Pisz, miejscowość o bogatej historii, ciekawych zabytkach. Znajduje się nad jeziorem Roś, a przez Pisz przepływa rzeka Pisa. Niedaleko zaś znajduje się jezioro Śniardwy. Miejscowość zaś otoczona jest urokliwą Puszczą Piską
Pisz to przede wszystkim miasto wręcz ociekające historią. Już w 160 r. n.e. pojawiły się pierwsze wzmianki o osadzie pruskiego plemienia Galindów w tym miejscu. Co ciekawe ta informacja została zamieszczona w pracy geografa z Aleksandrii Klaudiusza Ptolemeusza.
W 1645 r. Pisz otrzymał prawa miejskie nadane przez elektora Fryderyka Wilhelma I. Więcej m.in. historycznych, przyrodniczych ciekawostek oferuje Muzeum Ziemi Piskiej, które odwiedziliśmy.
Aktualnie w Piszu mieszka ok.20 tys. ludności.
Naszą wędrówkę po Piszu rozpoczęliśmy od zwiedzenia obiektów militarnych – bunkrów. W Piszu są w zasadzie 2 bunkry – schron bierny nr 502 (którym opiekują się miłośnicy historii i w którym jest małe muzeum oraz drugi – nieużywany i stojący przy drodze za płotem – Regelbau 107a.
Są przykładem nowoczesnych fortyfikacji polowych występujących na terenie województwa warmińsko – mazurskiego. Pochowane w lasach bunkry tworzą dawny punkt oporu wojsk niemieckich na wypadek ataku obcych armii. Po renowacji, wewnątrz schronów powstała ekspozycja historyczno- militarna.
Zobaczyliśmy obiekty charakterystyczne dla okresu, w którym powstały (1939 -1944), ukazujące różnorodność stosowanych wówczas rozwiązań fortyfikacyjnych.
Schron bojowy wpisany do rejestru zabytków to jedyny tego typu obiekt w regionie z zachowanymi oryginalnymi, pancernymi elementami wyposażenia.
Następnymi obiektami, które zwiedziliśmy był
- Ratusz z 1900 roku, Muzeum Ziemi Piskiej. Podziwialiśmy pięknie wyremontowane kamieniczki na starówce.
.
Po pracowicie spędzonym dniu, odpoczęliśmy w uroczym miejscu- piernikarni, pijąc kawę, łąkową herbatę, pałaszując pyszne desery i kolorowe pierniczki. Mimo zapowiedzi, że będzie padało, pogoda była wspaniała. I na zakończenie jeszcze jedno zdjęcie…….Było już podobne, ale tutaj bardziej widać jakie panie mają kolorowe kurteczki – każda w innym kolorze.Czy to przypadek?
Wycieczka bez atrakcji to wycieczka nieudana. Nie ważne czy te atrakcje były dobre czy złe.
Wycieczka była wspaniała
Pozdrawiamy Jasia i Grzegorz
Jasia i Grzegorz mają rację , atrakcje są mile widziane. Panie w kolorach odczarowywaly wiosnę. Pozdrawiam że stolicy Śląska.