Las to muzyka, to orkiestra wielu wirtuozów, ale czy my – śpiochy mamy szansę wysłuchać tego pięknego, wyjątkowego i dodatkowe darmowego koncertu ? Widzę to cienko…….Może na wiosnę, pewnej soboty udamy się do lasu …………….
Przez setki, tysiące lat ptaki wykształciły w swoich zachowaniach swoiste odruchy odzywania się, budzenia dnia i mieszkańców lasu bardzo wczesnym rankiem. Najczęściej wymienia się dziesięć gatunków ptaków, które tworzą ptasi zegar, a właściwie LEŚNY BUDZIK. Godziny, o których zaczynają śpiewać, odnoszą się mniej więcej od połowy maja według czasu letniego, gdy brzask następuje o godzinie 4 do pierwszego dnia lata. Ptaki, które budzą dzień swoim śpiewem, to:
- drozd śpiewak budzi cały las i okolice z gałęzi korony drzew już o godzinie 3:00 i wyśpiewuje swoje trele przez blisko godzinę;
- dziesięć minut później odzywa się melodyjnie mały, ale głośny, trochę kłótliwy, rudzik w swojej rudawo – brązowej kamizelce;
- pięć minut po nim wygwizduje powolnie i urywanie pomarańczowym dziobkiem swoje pieśni czarny kos;
o 3: 20 wśród gałęzi wysokich drzew odzywa się świergotek drzewny, nazywany nieraz „kanarkiem leśnym”, ponieważ środkowa część jego pieśni przypomina śpiew kanarka;
o 3:30 budzi się kukułka, trudny do zobaczenia, bo bardzo płochliwy ptak, ale o głosie tak charakterystycznym, że nikt nigdy nie pomyli go z żadnym innym. Pamiętać należy, że to charakterystyczne kukanie jest dziełem samca;
pospolita i bardzo pożyteczna, żółto-niebieska sikorka bogatka, największa z sikor zamieszkujących nasze lasy, pola, ogrody i parki, odzywa się energicznie o 3:40;
zaraz po niej – o 3: 50, również w niższych piętrach lasu, swoją pieśń wyśpiewuje pierwiosnek – ptak mniejszy od wróbla, przylatujący z zimowisk bardzo wczesną wiosną (stąd jego polska nazwa);
drozd, rudzik, kos, świergotek, kukułka, sikorka bogatka i pierwiosnek kończą swoje poranne koncerty o 4.00. O tej godzinie budzą się kolejne ptaki, którym słońce – będące już wyżej na niebie – zagląda do gniazd:
pierwsza jest zięba – ptak najliczniej występujący w naszych lasach, wtóruje jej ze szczytów drzew nieduża pleszka ogrodowa;
o 4: 20 w koronach wysokich drzew niedaleko naturalnych zbiorników wody zaczyna swój koncert wilga ubrana w czarno – żółte piórka;
pospolity, ciekawski, pożyteczny, ale też potrafiący wyrządzić szkody w sadach, szpak zaczyna się odzywać o 4.40;
krewniak pleszki, niepozorny kopciuszek, ostrożny w stosunku do swoich skrzydlatych braci, ale nie bojący się człowieka, zaczyna śpiewać o
godzinie 5.00. Jego śpiew jest dość głośny, więc nie budzi się przed świtem, choć zdarza mu się nieraz odezwać w środku nocy blisko ulicznych latarni;
godzina 6.00 należy do pokrzewki czarnołbistej, zwanej kapturką:
o 7.00 odzywa się dźwięcznym głosem dzwoniec, który w okresie godowym wyśpiewuje swoje pieśni podczas lotu