Pączki aromatyczne, smakowite, zawierające samo zdrowie i mnóstwo witamin, którymi możemy bez wyrzutów się zajadać. Oczywiście mowa tu o pączkach drzew i krzewów.
Przełom zimy i wiosny to doskonały czas na zbiór jeszcze nierozwiniętych pączków liściowych różnych drzew i krzewów. Pączki stanowią niezwykle cenny, ale wciąż mało znany surowiec leczniczy. Gemmoterapia (z łac. gemmae oznacza „pączek”) to dział fitoterapii oparty na uzdrawiającej mocy pąków. Właśnie w nich gromadzi się najwięcej substancji aktywnych tj. witaminy, enzymy, minerały, garbniki, olejki eteryczne, żywice czy fitohormony. Pączki można suszyć (robiąc z nich później napary i wywary), ekstrahować w alkoholu lub zrobić z nich syrop. Pączki z różnych gatunków drzew i krzewów mają różne właściwości i zastosowania.
Pąki sosny to nieoceniony skarb w chorobach górnych dróg oddechowych, mają właściwości odkażające.
Pąki brzozy stosowane są w zapaleniu dróg moczowych, zapobieganiu kamienicy nerkowej, reumatyzmie, działają przeciwzapalnie i przeciwgorączkowo.
Wywar z pączków topoli koi nerwy, uśmierza bóle mięśni, działa odtruwająco, odkażająco, przyspiesza gojenie ran.
Wywar z pąków jałowca znakomicie wpływa na pracę serca i obniża ciśnienie krwi.
Zatem korzystajmy z dobrodziejstwa lasu, pamiętając jednak, by czynić to w sposób racjonalny i z poszanowaniem przyrody.
tekst: Iwona Jóźwicka Nadleśnictwo Olszynek, zdjęcia Anatol Leszczyński