Mimo, iż sezon dopiero przed nami, to również latem możemy cieszyć się smakiem i zapachem świeżych grzybów. W wakacje pojawiają się kurki (pieprznik jadalny), które porastają czarcim kręgiem iglaste bory.
Lisica, liszka, lisiczka, stągiewka czy kurza noga – pod takim nazwami figuruje kurka, czyli pieprznik jadalny (Cantharellus cibarius Fr.). Co ciekawe kurka nazywana jest „grzybem żydowskim”. Skąd taka nazwa? Pieprznik jadalny nie jest atakowany przez owady, dlatego można powiedzieć, że jest grzybem koszernym, a zatem dozwolonym do spożycia przez ortodoksyjnych Żydów.
Kurki na zdrowie
Grzyby są nieocenione w świecie przyrody. To dzięki nim istnieją lasy, gdyż grzyby przekształcają obumarłą materię w przyswajalne dla roślin i rozpuszczalne w wodzie zwiiązki nieorganiczne.
Badania opublikowane w 2008 roku na łamach Journal of Agricultural and Food Chemistry wykazały, że kurki mają właściwości antybakteryjne przeciwko B. cereus (zatrucia pokarmowe), czy S. aureus (gronkowiec złocisty). Grzyby te charakteryzują się także różnorodnością związków fenolowych, które mają silne działanie przeciwutleniające i zdolność do ochrony przed uszkodzeniem oksydacyjnym ważnych życiowo struktur. Z drugiej strony należy zaznaczyć, że kurki, jak i większość grzybów, mimo bogatego składu, nie mają zbyt wielkiej wartości odżywczej, a przyswajalność białka jest niższa niż w przypadku roślin.
Kurki nie dla wszystkich
Należy pamiętać, że kurki należą do produktów ciężkostrawnych. Ze względu na zawartość chityny w ścianach komórkowych, grzyby długo zalegają w przewodzie pokarmowym, dlatego nie powinny być konsumowane przez dzieci (do 7 roku życia), osoby starsze i z problemami gastrycznymi.
Dziękujemy Adamowi Siemakowiczowi za zdjęcia dorodnych kurek. Okazuje się, że mimo suszy ……..