Uważa się, że historia andrzejek sięga nawet starożytności, a dokładniej starożytnej Grecji. Polskie piśmiennictwo wspomina o nich po raz pierwszy pod koniec XVI wieku w moralitecie Marcina Bielskiego. Wcześniej święto to było znane jako jędrzejówki lub jędrzejki. Kiedy andrzejki wtedy miały miejsce? Odprawiano je w wigilię dnia świętego Andrzeja Apostoła, czyli w nocy z 29 na 30 listopada. Dlaczego? Wedle wierzeń pogańskich w okresie przed adwentem na ziemi pojawiają się dusze zmarłych oraz zjawy. Ich obecność z kolei miała wzmacniać siłę wróżb, które były uważane za wiarygodne i mające niebagatelne znaczenie.
Z wielu wróżb, które można przeprowadzić w czasie zabawy andrzejkowej my wybraliśmy wylewanie wosku na zimną wodę przez ucho od klucza i wróżenie z kształtu zastygłej masy –sprawdzenie jaka przyszłość nas czeka.
Nie będę zdradzać tajemnic co wywróżono na naszym spotkaniu. W laniu wosku wzięli udział prawie wszyscy uczestnicy andrzejkowej imprezy w tym Wojtek Dąbrowski i jego dzieci.
Dużo było radości w odczytaniu wróżby, były różne pomysły…………
Było wesoło, przy ognisku, które przygotowali Antoni Jarczyk i Adam Siemakowicz, który był sponsorem – kupił wspaniałą kiełbaskę, pieczywo, keczup i musztardę. Adam zorganizował całą zabawę lania wosku. Poświęcił na to odpowiedni garnek do roztopienia wosku, miskę, do której wlewaliśmy wosk przez dziurkę…..
Dziękujemy serdecznie!
Dziękujemy wszystkim uczestnikom za udział, za wspaniałą atmosferę, za uśmiech, za radość a prezesowi za hasło do imprezy, za pyszne ciasteczka, za drobne upominki, za przygotowanie i przeprowadzenie konkursu andrzejkowego, którego laureatami zostali : Stefania Jarczyk, Marianna Bonisławska i Maria Jedlińska.
Bylo superancko, wesoło, zabawowo !!!!!! Dziękujemy! Pozdrawiam cieplutko Maria Iglińska