Trudno powiedzieć, czy właściwa jest liczba mnoga ……. na pewno zimuje jeden – na rzece Wadąg. I oto dowód. Zdjęcie zrobione przez Tolka Leszczyńskiego 25 grudnia 2023 roku.
Hasłowo można przeczytać w internecie, że kormorany odlatują w sierpniu z Polski i zimują na południu Europy. I teraz pytanie – czy ten kormoran nie odleciał, czy już wrócił….. , czyli wiosna tuż, tuz………..?
Okazuje się jednak, że w ostatnich latach także nasz kraj staje się miejscem ich zimowania. Np. w Krakowie przeczekują trudne dla siebie miesiące setki mew i kormoranów, które przyciągają tutaj łagodna zima, sporo ryb w Wiśle i mnóstwo odpadków żywności.
Od listopada przy bulwarze wiślanym w Krakowie – na odcinku od zapory Dąbie aż po Wawel – pełno jest najróżniejszych gatunków ptaków wodnych. Najliczniejsze wśród nich są łabędź niemy, mewa śmieszka, kaczka krzyżówka i całkowicie czarna łyska” – poinformowała o tym ciekawym zjawisku Polska Agencja Prasowa.
Spędzają w Krakowie całą zimę, gdyż jest tu dość łagodny klimat, a na niektórych odcinkach Wisła nie zamarza. Ptaki wodne przyciągają tu też liczne wysypiska śmieci, gdzie znajdują żywność, np. teren Baryczy. Mewy, łabędzie i kaczki są często dokarmiane przez mieszkańców i turystów i dlatego upodobały sobie zakole Wisły tuż pod zamkiem na Wawelu czy okolice Mostu Grunwaldzkiego.
Szczególnie liczne są kormorany, które w stolicy Małopolski spędzają całą zimę.
Według szacunków przyrodników, na Wiśle w Krakowie jest zimą od 100 do nawet 400 osobników tego gatunku. Przylatują tu ze swoich letnich siedlisk na północy Polski, gdzie największa kolonia na Mierzei Wiślanej liczy kilka tysięcy par.
Jeszcze 20-15 lat temu w Krakowie w ogóle nie było kormoranów. Żywią się rybami, których z powodu zanieczyszczenia wody prawie nie było na odcinku miejskim Wisły. Oczyszczenie rzeki w okolicy miasta i liczne pojawienie się ryb spowodowało, że stała się atrakcyjna dla ptactwa.
Okazuje się, że rzeka Wadąg w Olsztynie jest atrakcyjna dla kormoranów nie tylko latem , ale i zimą. Nie ucieszy to na pewno wędkarzy, którzy będą musieli dzielić się rybkami. My długo przyglądaliśmy się spektaklowi trzepotania skrzydeł. Trwało to naprawdę długo. Dopiero wtedy widać jaki to piękny ptak !
