15 lutego 2014r. obchodziliśmy „Walentynki” w Marengo. Był to już nasz trzeci pobyt w tym ośrodku i trzeci wspaniale zorganizowany przez Rysię i Michała Kłębukowskich. Poprzednio dopisywała nam śnieżna aura i jednym z punków programu imprezy był kulig w lesie. Tym razem, temperatura + 8 stopni – fajnie, słonecznie, cieplutko, ale bez śniegu, więc była przejażdżka wozami po lesie. A jakie były śpiewy! Przydały się wspólne śpiewania przy wiacie w Starym Dworze. Przypomnieliśmy sobie teksty piosenek i śpiewamy coraz więcej zwrotek. A po powrocie z lasu…… było ognisko z kiełbasą oczywiście „leśną”, biesiada z pysznymi pierogami, barszczyk, napoje. A ile radości było podczas zabawy z kotylionami!
Losowaliśmy serduszka, które łączyły nas w pary. Ponieważ pary musiały z sobą zatańczyć najbardziej rozśmieszyła nas para Tolka z Grzesiem.
Ale tańczyli nie tylko oni, tańczyliśmy wszyscy. W przerwie, losowaliśmy przygotowane przez organizatorów walentynkowe upominki. A później były znowu tańce.
Myślę, że długo będziemy wspominać nasz pobyt w Marengo. Dziękujemy Rysi i Michałowi za świetnie, ciekawie przygotowaną imprezę. Mamy nadzieję, że doczekamy się kolejnej – bo przecież są bezkonkurencyjni. Może za rok? A może wcześniej? A za już DZIĘKUJEMY!